Rok 2014 był bardzo dynamiczny, przeżyłam dużo stresujących, ale również cudownych chwil, dzięki którym uważam go za bardzo dobry. Najważniejsze, że były przy mnie najbliższe mi osoby. Najlepszy był Sylwester i moje urodziny za które z całego serca dziękuję. Pamiętajcie, że nie liczy się gdzie, ale z kim!
Jest taki moment w życiu kiedy człowiek się gubi, popełnia błędy, upada, zapomina cieszyć się z małych rzeczy, ale na szczęście to mija. Powinniśmy wtedy jak najszybciej się podnieść i ogarnąć. Wyciągnąć wnioski. Nie wszystko można naprawić, ale trzeba próbować i starać się być lepszym człowiekiem i sprawić żeby nowy rok przyniósł nam jeszcze więcej pozytywnych i wspaniałych chwil.
Kilka grudniowych zdjęć: